Autor |
Wiadomość |
Isilianos |
Wysłany: Wto 16:40, 28 Sie 2007 Temat postu: |
|
albo... wykreślać;] |
|
 |
Nika |
Wysłany: Wto 14:45, 28 Sie 2007 Temat postu: |
|
W moich też. Kilka razy nawet sami musieliśmy w nich jakieś informacje ołówkiem dopisywać... |
|
 |
Karari |
Wysłany: Wto 13:49, 28 Sie 2007 Temat postu: |
|
Ja ta nigdy nie wierzyłam w książki od historii, za dużo niedociągnięć (przynajmniej w mojej, nie wiem jak w waszych) |
|
 |
Isilianos |
Wysłany: Pon 13:42, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
oni nawet na temat rozpoczęcia II wojny światowej mają złe dane w podręcznikach bo Schliezwieg Holmstein (czy jak się go tam pisało) wcale nie rozpoczął wojny... więc czego można wymagać od nich w sprawach cztery tysiące lat starszych? |
|
 |
Nika |
Wysłany: Pon 13:39, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
Serio? Nie wiedziałam... Powinni zrobić zmiany w podręcznikach od historii, że to Egipcjanie a nie Kolumb odkryli Amerykę  |
|
 |
Isilianos |
Wysłany: Pon 13:34, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
Egipcjanie wiedzieli o Ameryce, ba, nawet ją odwiedzali. Skąd wiem? Badali mumie egipskie i odkryli, że ci ludzie (tylko bogaci, wysokich rodów i tak dalej) palili jakiś rodzaj narkotyku (nie pamiętam nazwy, dawno to czytałam), który rósł tylko na ziemiach Ameryki którejśtam... |
|
 |
Nika |
Wysłany: Pon 13:28, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
Platon napisał jeszcze, że Atlantyda była monstrualnej wielkości, większa niż połączone powierzchnie Libii i Azji (półwysep Małej Azji). Wyspa miała lądowe połączenie z innymi wyspami, a nawet z Ameryką. Tylko skąd Platon wiedział o Ameryce która została odkryta kilka tysięcy lat po nim? |
|
 |
Isilianos |
Wysłany: Pon 13:21, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
Platon pisał, że Atlantyda położona była za słupami Herculesa (mogłam przekręcić, mi się to zdarza) czyli na zachód od Morza Śródziemnego |
|
 |
Karari |
Wysłany: Sob 21:08, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
No właśnie, Jess. To jedno jest pewne na 1000000000000000000%. Coś musiało być ;] |
|
 |
Jess |
Wysłany: Sob 17:04, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
No cóż... Raczej nie ma wątpliwości, że jakaś wyspa istniała, skoro wzbudza tyle kontrowersji, ale co to było to nie wie nikt  |
|
 |
Karari |
Wysłany: Sob 14:50, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
panna anonimowa. napisał: |
PS. w Następnym temacie (na forum) jest bład nie wiadome się pisze razem. |
Poprawiłam:) |
|
 |
Karari |
Wysłany: Sob 14:47, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
Ja słyszałam że to Cypr:) |
|
 |
panna anonimowa. |
Wysłany: Sob 14:33, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
Oglądałam o tym bajkę hahha
Ja słyszałam ze podobno Kreta to zaginiona atantyda, ale pewności nigdy miec nie bedziemy  |
|
 |
Nika |
Wysłany: Sob 14:30, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
A ja znalazłam jeszcze jedną hipotezę, chyba najmniej prawdopodobną:
"W sprawę Atlantydy wplątany był nawet najsłynniejszy jasnowidz Cayce, który odnalazł Atlantydę na terenie zachodniej części Trójkąta Bermudzkiego. Według owego medium, lud Atlantydy dysponował olbrzymimi generatorami, czerpiącymi energię z kryształów. Zniszczenie wyspy dokonało się podczas awarii generatorów, a co za tym idzie - wyzwolenia ogromnej ilości energii." |
|
 |
panna anonimowa. |
Wysłany: Sob 14:30, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
nie wiem, nie czytałam xD z pewnością za długie jak na moje biedne zmordowane oczęta
PS. w Następnym temacie (na forum) jest bład nie wiadome się pisze razem. |
|
 |